niedziela, 3 grudnia 2017

Od Maxwella cd Earla "Nowy start"

Siedziałem razem z chłopakiem, opowiadając mu historię swojego życia, otworzyłem się przed nim, mimo iż było to trudniejsze niż myślałem. Nigdy nikomu o sobie nie opowiadałem, nie w takim stopniu.
- Maks, to co się tutaj działo, zapomnijmy o tym - uśmiechnąłem się słabo. - Nie wiem co we mnie wstąpiło, może poprzewracało mi się w głowie od tego dobrobytu. Nie powiem nikomu, co robiliśmy i ty.. też nie powinieneś.
Po tych słowach wyszedł, a ja siedziałem z bijącym powoli sercem. Co się właśnie zjebało? Zrobiłem coś nie tak? Czemu? Uraziłem go? Powiedziałem coś, czego nie powinienem był? Po tym wszystkim co się teraz stało? Co między nami zaszło? Chce tak po prostu mnie zostawić? Musiał się speszyć, tak samo jak ja na początku. Na pewno.. Po dłuższym zastanowieniu zgramoliłem, się z łóżka by wybiec na korytarz. Ruszyłem biegiem, przed siebie chcąc złapać chłopaka.
- Earl! - krzyknąłem, widząc chłopaka zmierzającego w kierunku windy - Poczekaj! Poczekaj!
Na szczęście, usłyszał mnie i.. zatrzymał się i spojrzał w moim kierunku. O dziwo poczułem ulgę, kiedy to zrobił. Podbiegłem najszybciej jak mogłem, jednak praktycznie tuż przy nim potknąłem się o własne nogi, przez co zaliczyłem glebę. Uderzyłem twarzą o podłogę, nieprzyjemny ból w nosie uświadomił mi, że chyba go lekko poszarpałem.
- Maxwell..- kucnął obok mnie, łapiąc mnie za ramiona- Co się..
- Ugh.. Najgorszy upadek mojego życia..- szepnąłem, kiedy poczułem lepką ciecz spływającą po mojej skórze.
- Krwawisz.. Ty niedorzeczny człowieku.. - posadził mnie, spoglądając na moją twarz.
- Walić krwawienie- przycisnąłem do nosa delikatnie dłoń- Czemu mam o tym zapomnieć? Zrobiłem coś nie tak? Uraziłem Cię czymś? Powiedz proszę, nie chcę niczego niszczyć.. Nie usłyszałeś tego?
- Niby czego?- burknął odsuwając moje dłonie od prawdopodobnego złamania.
- Mojego zaproszenia..- szepnąłem, cofając głowę.
- Zaproszenia?- spytał łapiąc mnie za podbródek- nie cofaj, muszę to obejrzeć.
- Chciałem spróbować.. Ponownie, co to znaczy być w związku, tylko że nie z kimś innym.. Tylko z tobą, polubiłem Cię od tego czasu, a od tego pocałunku, utkwiłeś mi w głowie. Głowiłem się i troiłem, myśląc nad tym czy będę się mógł związać z mężczyzną.. W mojej rodzinie nie było to akceptowane, dlatego.. Sam wiesz, ale zrozumiem jeśli Ci się odwidziało. Po prostu mi to powiedz.

<Earl>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy